Autor Wiadomość
Oldziunia
PostWysłany: Sob 16:40, 26 Sie 2006    Temat postu:

_____
Rocki
Oldziunia
PostWysłany: Sob 16:39, 26 Sie 2006    Temat postu:

Cześć mam psa o imieniu Rocki czyta sie Roki Exclamation
To jest rasa: sznaucer miniaturka Exclamation
jaaaaaa
PostWysłany: Pią 3:35, 16 Cze 2006    Temat postu:

i jeszcze jedno zastanów się czy wasze relacje są prawidłowe, czy hierarhia jest zahowana skoro suczka tak się zachowuje-moze cos nie gra........... warto rowniez zapewnić jej jakieś zajecie skupiające uwage na właścicielu.tak aby nie kombinowała w kółko na spacerach tylko czymś się zajęła............ wiesz żucasz piłeczkę i zabawa się kręci ;P zycze wielu wspanialych chwil spędzonych z psowatymi potffffforkami bez których żyć sie nie da paaaaaaaaaaaaa
jaaaaaaa
PostWysłany: Pią 2:40, 16 Cze 2006    Temat postu:

witam a może pogadaj ze znajomymi, którzy maja zrównoważone psy zacznijcie wychodzic razem na spacery,pozwól swojemu psu 'zawrzec znajomosc' z innym najlepiej takim który ja zdominuje ale nie jest agresywny. Miałam podobny przypadek z moim psem i poskutkowało zaczął brac przykład z kolegi i powoli wykazywał coraz mniej agresji teraz jest o wiele przyjażniej nastawiony. Oczywiście najlepiej pozorować spotkania z łagodnymi psami, aby złych doświadczeń było jak najmniej. Początki zawsze są trudne ale naprawde warto................. POzdr
Aggaa
PostWysłany: Nie 22:11, 22 Maj 2005    Temat postu:

Wiem z zasady trzymanie z dala nic nie daje . Ale ja swojego musiałam trzymać z dala od psów. Chociaż był to jamnik był agresywny.
-Sznaucerka-
PostWysłany: Nie 21:17, 22 Maj 2005    Temat postu:

z dala od psów? to nie wypali znajdź jej jakiegoś psiego przyajciela lub choć w miejsca gdzie mało kto jest np.las
Aggaa
PostWysłany: Nie 19:41, 22 Maj 2005    Temat postu:

No fakt z kagańcem byłby problem (nie wiedziałam jakiego masz psiaka).
Może w takim razie próbuj ją trzymać z dala od innych psów.
Wilczyca
PostWysłany: Nie 17:20, 22 Maj 2005    Temat postu:

1 KAGANIEC NA PEKIŃCZYKA...
2MAMA UWARZA ŻE MOJEGO PSA POWINNO SIĘ WYPROWADZAĆ NAWET BEZ OBROŻY...
Aggaa
PostWysłany: Nie 15:30, 22 Maj 2005    Temat postu:

Mój pies tez tak robi , dlatego kiedys wyprowadzałam go w kagańcu , albo po prostu nie dopuszczałam do sytuacji , w których mógłby się pogryść z innym psem.
Wilczyca
PostWysłany: Nie 11:52, 22 Maj 2005    Temat postu:

za pierwszym razem to jak ją brałam na ręce to strasznie warczała a jak się z tamtą gryzła to to już się warzeniem nawet nie nazywało...
Wilczyca
PostWysłany: Nie 11:41, 22 Maj 2005    Temat postu:

killka lat temu rzucił się na nią bokser zaczoł nią rzucać o ziemie i dziwie się że nic poza szokiem jej nie było
-Sznaucerka-
PostWysłany: Nie 11:39, 22 Maj 2005    Temat postu:

czyli mały piesek takich pewnie nie lubi
Wilczyca
PostWysłany: Nie 11:31, 22 Maj 2005    Temat postu:

jak była mała to ją atakowałło coś podobnego do chihuahua
-Sznaucerka-
PostWysłany: Nie 11:19, 22 Maj 2005    Temat postu:

Tina nie jest już szczenięciem nie jest stara ale starsza.Ma ju.ż duże poczucie terenu i intrus tak jak kiedyś nie jest dla niej kompanem do zabawy tylko worgiem.Może ma uraz na danego psa lub uraz na dany eygląd czyli np. kiedy była mała zaatakował ją duży czarny pies i teraz się takich boi
Wilczyca
PostWysłany: Nie 11:16, 22 Maj 2005    Temat postu: co na śniadanie? kawa czy walka psów?

dziś rano jeszcze przed śniadaniem wyszłam z Tośką na dwór miałam ją na smyczy i już prawie się pogryzła z inny piesiem... (wziełam ją na ręce ) poszłam z nią kawałek dalej a tam inny piesio Tośka do niego podeszła i kły poszły w ruch... co ja mam z nią zrobić? za drugim razem to tamta zaatakowała ale zaraz zaczeła uciekać a Tina ją gryzła szarpała i goni ła ją... POMOCY!!!!!!!!!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group