Autor Wiadomość
-Sznaucerka-
PostWysłany: Sob 8:58, 28 Maj 2005    Temat postu:

tu też dochodzi do znania się na psychice i ładnym ujęciu poetyckim.Może jej chodzić nie o samo wycie że chciała by wyć z nimi to może być przenośnią.Moze naprawde chciała by odczuwać ból jaki odczuwają te pożucone, bite, zamknięte, niekarmione i mające ttlko ogród psy.Ja tak to odczuwam
Wilczyca
PostWysłany: Pią 21:32, 27 Maj 2005    Temat postu: hmmm...

znam dziewczyne kt óra ostatnio powiedziała mi tak(wtedy wyły psy...) "wiesz co Aga? Jak słyszę wycie psów to niewiem czemu ale serducho mi się do nich rwie i mam ochotę wyć z nimi..." ona to mowila ze śmiertelną powagą... a laska zna się doskonale na psiej psychice...
co o tym sądzicie?
pozdr

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group